Sora Wolff
data i miejsce urodzenia
23.06.2000, Seoul, Korea Południowazaimki
ona/jejzawód
Piosenkarkamiejsce pracy
-orientacja
heteroseksualnadzielnica mieszkalna
guildwoodpobyt w toronto
od niedawnaumiejętności
śpiewa i tańczy zawodowo, gra na pianiniesłabości
tłoczne miejsca, ludzki dotyk - zwłaszcza niespodziewany oraz nieznajomych osób, ciemność, choroba morska Sora urodziła się w pulsującym sercu Seulu, w rodzinie, która promieniowała dobrobytem i miłością. Jej ojciec, ambitny student prawa, szybko stał się szanowanym prawnikiem, a matka poświęcała się domowi i wychowaniu dzieci. Sora, jako pierwsze dziecko, zawsze dbała o swoje młodsze rodzeństwo, starając się być dla nich oparciem i wsparciem w trudniejszych chwilach.
Dorastając w domu pełnym miłości i zrozumienia, dziewczyna marzyła o czymś więcej niż tradycyjna kariera zawodowa. Jej serce biło w rytm muzyki, a kiedy miała szansę przesłuchania w jednej z wytwórni, wiedziała, że to właśnie ta ścieżka będzie jej przeznaczeniem. Po długich treningach i wielu próbach, Sora zadebiutowała w jednym z zespołów, na pozycji main vocalu i visuala. Ich zespół szybko zdobył popularność dzięki ich dziewczęcemu konceptowi i ujmującemu brzmieniu. Jednakże, jak to często bywa, popularność przyciągnęła także cienie. Psychofani zaczęli stopniowo uprzykrzać życie Sory. Na początku były to niewinne wiadomości, ale sytuacja szybko się pogorszyła. Kulminacją było brutalne naruszenie prywatności Sory, kiedy to nieznani sprawcy włamali się do jej pokoju w hotelu podczas jednej z tras koncertowych. Zrobili zdjęcia śpiącej idolki, ukradli jej osobiste rzeczy, a nawet ubrania, po czym udostępnili wszystko w sieci.
Wystraszona i zraniona dziewczyna, zwróciła się o pomoc do swojej wytwórni, ale została zignorowana. Firma, niezdolna do złapania sprawców, postanowiła odpuścić temat, sugerując, aby Sora zapomniała o całym zdarzeniu. Ale dla niej to było niemożliwe. Zamach na jej prywatność pozostawił trwałe piętno na jej zdrowiu psychicznym, sprowadzając na nią lęk i niepokój. W obliczu psychicznego cierpienia, Sora podjęła decyzję o odstąpieniu od kariery muzycznej na nieokreślony czas. Potrzebowała wytchnienia i przestrzeni, aby zagoić swoje rany i odzyskać spokój umysłu. Przez ten czas, jej brak na scenie muzycznej pozostał zauważony, ale dla niej najważniejsze było teraz dbanie o siebie i swoje zdrowie psychiczne.
Po roku na hiatusie, dziewczyna postanowiła oficjalnie zakończyć swoją karierę w poprzednim zespole i odeszła z wytwórni, która ją wypromowała. Kolejny rok żyła poza kamerami, z dala od medialnego szumu, skupiając się na terapii, walce z lękiem, życiu rodzinnym i dochodzeniu do siebie. Gdy terapeutka stwierdziła, że dziewczyna jest gotowa, aby powoli wracać do muzyki, Sora dołączyła do FUN Entertainment, którzy obiecali ją na nowo wypromować i w przeciwieństwie do jej poprzedniej wytwórni - ochronić przed wszelkimi niedogodnościami oraz saesengami, aby sytuacja się nie powtórzyła. Dziewczyna została przedstawiona jako ostatnia z członkiń nowo debiutującego wtedy zespołu s.i.c.
Przez trzy lata występowała na scenie jako jedna z dziewczyn popularnego zespołu kpopowego, dość szybko na nowo zyskując popularność wśród fanów, a co za tym także przyszło - uwagę tych samych ludzi, którzy wcześniej się na nią uwzięli.
Gdy po raz pierwszy spotkała Jiwoonga, zupełnie nie spodziewała się, że ten przypadkowy moment stanie się początkiem czegoś tak ważnego. Z początku go odrzucała, ale nie dlatego, że jej się nie podobał, tylko dlatego, że miała za sobą zbyt wiele złamanych zaufaniem historii. Jednakże, z każdą kolejną próbą Jiwoonga, jego cierpliwością i szczerością, coś w niej zaczęło się zmieniać. Zgodziła się w końcu na randkę, ostrożnie, z dystansem, ale też z nadzieją, że może tym razem nie musi się bać.
I w pełni jej się to opłaciło. Zbudowali wspólnie coś prawdziwego. Sora nigdy wcześniej nie czuła się przy kimś tak bezpieczna, tak swobodnie i naturalnie. Jiwoong nie próbował jej zmieniać, nie oczekiwał, że będzie kimkolwiek innym niż sobą, nawet wtedy, gdy bywała zmęczona czy rozbita. Dlatego też, gdy uklęknął przed nią z pierścionkiem i zapytał, czy zostanie jego żoną, bez wahania powiedziała "tak".
Niedługo potem pojawiła się szansa, która mogła zmienić jej życie zawodowe. Propozycja współpracy w Kanadzie, z dala od tego co znała dotychczas. Była podekscytowana, ale też rozdarta, bo wiedziała, co znaczy wyjazd. Kolejna zmiana, nowe miejsce, nowi ludzie. Dodatkowo bała się, że to może być zbyt wiele, zbyt nagle. Ale Jiwoong, jak zawsze, był po jej stronie, nawet jeśli miało to oznaczać przeprowadzkę na drugi koniec świata. Dlatego też, gdy tylko wszystko zostało uzgodnione, a mieszkanie zaklepane, ruszyli po nowy początek w Kanadzie.
- uwielbia próbować nowych sportów ekstremalnych, nawet jeśli się ich boi
- zapach wanilii jest najlepszy na świecie
- kuchnia koreańska skradła jej serce w pełni, ale kompletnie nie umie gotować, chociaż czasami się stara
- regularnie uczęszcza do psychoterapeuty
- chce zwiedzić jak najwięcej świata
Dorastając w domu pełnym miłości i zrozumienia, dziewczyna marzyła o czymś więcej niż tradycyjna kariera zawodowa. Jej serce biło w rytm muzyki, a kiedy miała szansę przesłuchania w jednej z wytwórni, wiedziała, że to właśnie ta ścieżka będzie jej przeznaczeniem. Po długich treningach i wielu próbach, Sora zadebiutowała w jednym z zespołów, na pozycji main vocalu i visuala. Ich zespół szybko zdobył popularność dzięki ich dziewczęcemu konceptowi i ujmującemu brzmieniu. Jednakże, jak to często bywa, popularność przyciągnęła także cienie. Psychofani zaczęli stopniowo uprzykrzać życie Sory. Na początku były to niewinne wiadomości, ale sytuacja szybko się pogorszyła. Kulminacją było brutalne naruszenie prywatności Sory, kiedy to nieznani sprawcy włamali się do jej pokoju w hotelu podczas jednej z tras koncertowych. Zrobili zdjęcia śpiącej idolki, ukradli jej osobiste rzeczy, a nawet ubrania, po czym udostępnili wszystko w sieci.
Wystraszona i zraniona dziewczyna, zwróciła się o pomoc do swojej wytwórni, ale została zignorowana. Firma, niezdolna do złapania sprawców, postanowiła odpuścić temat, sugerując, aby Sora zapomniała o całym zdarzeniu. Ale dla niej to było niemożliwe. Zamach na jej prywatność pozostawił trwałe piętno na jej zdrowiu psychicznym, sprowadzając na nią lęk i niepokój. W obliczu psychicznego cierpienia, Sora podjęła decyzję o odstąpieniu od kariery muzycznej na nieokreślony czas. Potrzebowała wytchnienia i przestrzeni, aby zagoić swoje rany i odzyskać spokój umysłu. Przez ten czas, jej brak na scenie muzycznej pozostał zauważony, ale dla niej najważniejsze było teraz dbanie o siebie i swoje zdrowie psychiczne.
Po roku na hiatusie, dziewczyna postanowiła oficjalnie zakończyć swoją karierę w poprzednim zespole i odeszła z wytwórni, która ją wypromowała. Kolejny rok żyła poza kamerami, z dala od medialnego szumu, skupiając się na terapii, walce z lękiem, życiu rodzinnym i dochodzeniu do siebie. Gdy terapeutka stwierdziła, że dziewczyna jest gotowa, aby powoli wracać do muzyki, Sora dołączyła do FUN Entertainment, którzy obiecali ją na nowo wypromować i w przeciwieństwie do jej poprzedniej wytwórni - ochronić przed wszelkimi niedogodnościami oraz saesengami, aby sytuacja się nie powtórzyła. Dziewczyna została przedstawiona jako ostatnia z członkiń nowo debiutującego wtedy zespołu s.i.c.
Przez trzy lata występowała na scenie jako jedna z dziewczyn popularnego zespołu kpopowego, dość szybko na nowo zyskując popularność wśród fanów, a co za tym także przyszło - uwagę tych samych ludzi, którzy wcześniej się na nią uwzięli.
Gdy po raz pierwszy spotkała Jiwoonga, zupełnie nie spodziewała się, że ten przypadkowy moment stanie się początkiem czegoś tak ważnego. Z początku go odrzucała, ale nie dlatego, że jej się nie podobał, tylko dlatego, że miała za sobą zbyt wiele złamanych zaufaniem historii. Jednakże, z każdą kolejną próbą Jiwoonga, jego cierpliwością i szczerością, coś w niej zaczęło się zmieniać. Zgodziła się w końcu na randkę, ostrożnie, z dystansem, ale też z nadzieją, że może tym razem nie musi się bać.
I w pełni jej się to opłaciło. Zbudowali wspólnie coś prawdziwego. Sora nigdy wcześniej nie czuła się przy kimś tak bezpieczna, tak swobodnie i naturalnie. Jiwoong nie próbował jej zmieniać, nie oczekiwał, że będzie kimkolwiek innym niż sobą, nawet wtedy, gdy bywała zmęczona czy rozbita. Dlatego też, gdy uklęknął przed nią z pierścionkiem i zapytał, czy zostanie jego żoną, bez wahania powiedziała "tak".
Niedługo potem pojawiła się szansa, która mogła zmienić jej życie zawodowe. Propozycja współpracy w Kanadzie, z dala od tego co znała dotychczas. Była podekscytowana, ale też rozdarta, bo wiedziała, co znaczy wyjazd. Kolejna zmiana, nowe miejsce, nowi ludzie. Dodatkowo bała się, że to może być zbyt wiele, zbyt nagle. Ale Jiwoong, jak zawsze, był po jej stronie, nawet jeśli miało to oznaczać przeprowadzkę na drugi koniec świata. Dlatego też, gdy tylko wszystko zostało uzgodnione, a mieszkanie zaklepane, ruszyli po nowy początek w Kanadzie.
Ciekawostki
- dawna idolka k-popowa, która porzuciła Kpop na rzecz solo kariery w Toronto - uwielbia próbować nowych sportów ekstremalnych, nawet jeśli się ich boi
- zapach wanilii jest najlepszy na świecie
- kuchnia koreańska skradła jej serce w pełni, ale kompletnie nie umie gotować, chociaż czasami się stara
- regularnie uczęszcza do psychoterapeuty
- chce zwiedzić jak najwięcej świata
zgoda na powielanie imienia
niezgoda na powielanie pseudonimu
nieZgody MG
poziom ingerencji
wysokizgoda na śmierć postaci
takzgoda na trwałe okaleczenie
takzgoda na nieuleczalną chorobę postaci
takzgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak
