Konsekwencje… no cóż – być mogły. Szczerze wątpiła, żeby pracownicy kina nasłali na nich policję, gdy jednak nie gorszyli współtowarzyszy, na sali obok nic nie było nikogo, żadne dziecko czy niewinny nastolatek nie mógł być świadkiem ich wyskoku. Ale mimo wszystko oboje doskonale wiedzieli, że ...
Tu nawet nie chodziło o interpretację… właściwie to nawet ona nie przychodziła tutaj z takim nastawieniem . Prawdę powiedziawszy w ogóle nie miała nastawienia. Kilka ostatnich dni spędziła na autopilocie i na wiadomość Mercera również potraktowała automatycznie – naturalną reakcją była zgoda, bo ...

