Ich małżeństwo zbudowano na zgliszczach dwóch światów. Jego — stworzonego z ambicji oraz obowiązku. Jej — zaburzonego przez emocje i wielkie marzenia, których realizacja nie doszła do skutku. Nie pasowali do siebie — mówiono o tym bez skrępowania, powołując się na różnice charakterów; na przepaść ...
Szpitalna biurokracja zdolna była wyssać z człowieka ostatki sił, działała skutecznej i bardziej zabójczo niż większość schorzeń. Na korytarzach zalanych płynem do dezynsekcji, gdzie gniew mieszał się z wonią leków, ludzie ledwo stojący na nogach musieli odpowiadać na pytania, wypełniać formularze ...
Tęskniła.
Nie za jego za uśmiechem, nie za spojrzeniem niebieskich oczu ani dotykiem, a za otaczającą go spokojną aurą, która w niczym podobna nie była do chłodnej oraz wyniosłej energii obecnego męża.
Tęskniła.
Nie za rozmowami do wschodu słońca, których treść zdołała wypłowieć w pamięci. Nie ...
Nie za jego za uśmiechem, nie za spojrzeniem niebieskich oczu ani dotykiem, a za otaczającą go spokojną aurą, która w niczym podobna nie była do chłodnej oraz wyniosłej energii obecnego męża.
Tęskniła.
Nie za rozmowami do wschodu słońca, których treść zdołała wypłowieć w pamięci. Nie ...
005
Oświetlone naturalnym światłem korytarze kontrastowały z przygnębiającym widokiem sal wypełnionych dziećmi, kręcących się na niewygodnych materacach pod ciężarem grubych pieleszy; dzieci, które nie mogąc doczekać się powrotu do domu, szeptały do rodziców konspiracyjnie. Ich mruczenie ...
Oświetlone naturalnym światłem korytarze kontrastowały z przygnębiającym widokiem sal wypełnionych dziećmi, kręcących się na niewygodnych materacach pod ciężarem grubych pieleszy; dzieci, które nie mogąc doczekać się powrotu do domu, szeptały do rodziców konspiracyjnie. Ich mruczenie ...
004
Ich stolik stanowił point de mire restauracji. Śmiali się głośno, bez nieskrępowania, łykając butelkowane we Francji wino; rozmową zagłuszali gwar sąsiednich stołów. Jedni goście chłonęli atmosferę swobody, pozostali spoglądali na nich spode łba, mając świadomość, że kameralny wieczór został ...
Ich stolik stanowił point de mire restauracji. Śmiali się głośno, bez nieskrępowania, łykając butelkowane we Francji wino; rozmową zagłuszali gwar sąsiednich stołów. Jedni goście chłonęli atmosferę swobody, pozostali spoglądali na nich spode łba, mając świadomość, że kameralny wieczór został ...
003
Kitel powiewał gniewnie, gdy maszerowała zamaszystym tempem przez izbę przyjęć. Włosy, związane w wysokiego koka walczyły o uwolnienie, wyślizgując się spod mocnego uścisku gumki, oddając chaos panujący w jej głowie oraz duszy. Kolejna sprzeczka z mężem wprowadziła ją w nastrój dostatecznie ...
Kitel powiewał gniewnie, gdy maszerowała zamaszystym tempem przez izbę przyjęć. Włosy, związane w wysokiego koka walczyły o uwolnienie, wyślizgując się spod mocnego uścisku gumki, oddając chaos panujący w jej głowie oraz duszy. Kolejna sprzeczka z mężem wprowadziła ją w nastrój dostatecznie ...
002
Zgarbiona z kolanami podciągniętymi pod brodę, skąpana została w neonach miasta, wpadających na parapet przez otwarte okno. Trzymała w ręce na wpół wypalonego papierosa, strzepując jarzący się tytoń w ciemność, nie bacząc na przypadkowych przechodniów. Ból opuchniętego barku niespodziewanie ...
Zgarbiona z kolanami podciągniętymi pod brodę, skąpana została w neonach miasta, wpadających na parapet przez otwarte okno. Trzymała w ręce na wpół wypalonego papierosa, strzepując jarzący się tytoń w ciemność, nie bacząc na przypadkowych przechodniów. Ból opuchniętego barku niespodziewanie ...
CELINE MAYNARD
KOBIETA
MĘŻATKA (RAZ ROZWIEDZIONA)
JAMES FOWLER | CHIRURG | NPC
ALEXANDER MAYNARD | INTERNISTA | NPC | ŻYJE
ÉLISE MAYNARD | TŁUMACZ MEDYCZNY | NPC | ŻYJE
MD, THE TEMERTY FACULTY OF MEDICINE
UNIVERSITY OF TORONTO
ANGIELSKI & FRANCUSKI
NIE POSIADA ZWIERZĄT
DZIELI ...
KOBIETA
MĘŻATKA (RAZ ROZWIEDZIONA)
JAMES FOWLER | CHIRURG | NPC
ALEXANDER MAYNARD | INTERNISTA | NPC | ŻYJE
ÉLISE MAYNARD | TŁUMACZ MEDYCZNY | NPC | ŻYJE
MD, THE TEMERTY FACULTY OF MEDICINE
UNIVERSITY OF TORONTO
ANGIELSKI & FRANCUSKI
NIE POSIADA ZWIERZĄT
DZIELI ...
001
Poranny gwar miasta przybierał na sile. Dźwięki wirowały w powietrzu jak leniwa melodia — stukot obcasów o bruk, rzucone nieśmiale dzień dobr y, przypadkowy śmiech, który gdzieś umknął za rogiem. Chłonęła wetudę Toronto bez skrępowania, jakby widziała to miasto po raz pierwszy. Pamiętała ...
Poranny gwar miasta przybierał na sile. Dźwięki wirowały w powietrzu jak leniwa melodia — stukot obcasów o bruk, rzucone nieśmiale dzień dobr y, przypadkowy śmiech, który gdzieś umknął za rogiem. Chłonęła wetudę Toronto bez skrępowania, jakby widziała to miasto po raz pierwszy. Pamiętała ...
ZMIANA NICKU
Obecny nick: pachnidło
Nowy nick: Celia Maynard
Nowy nick: Celia Maynard
komentarz od:Giovanni Salvatore, sob lip 26, 2025 1:02 pm
Zrobionko