Paradoks sytuacji polegał na tym, że w tej chaotycznej szarpaninie Maurice walczył wyłącznie o swoje życie. Nie dbał o Albę – o to, co się z nią działo, co mogłoby się jej przytrafić, gdyby w odpowiednim momencie nie znalazł się na tym parkingu albo miało się wydarzyć, jeśli do porwania jednak ...
outfit
Atmosfera zgęstniała.
Maurice Santana niby nie mógł spodziewać się niczego innego, ale skala konfliktu i tak zdołała go zaskoczyć. Łącząca go z Albą relacja właściwie przestała istnieć. Rozmowy ograniczały się do absolutnego minimum i stały się poprawne wręcz do przesady (brakowało ...
Niestety, w sytuacji, w której Alba postawiła go swoimi komentarzami, Maurice nie miał wyjścia i musiał zainterweniować stanowczo. W otoczeniu, po którym się poruszali, od zarzutu współpracy z policją bardziej poniżające mogły być ...
A więc wszystko jasne – Maurice po prostu cierpiał za swoje grzechy. Oczywiście – w swoim mniemaniu miał ku temu pewne podstawy i może nawet nadal uważał, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale uczciwie trzeba przyznać, że ocenił ...
outfit
Maurice Santana był… Sfrustrowany.
Od wydarzeń w restauracji – i owszem – wszystko nabrało tempa. Pierwsze godziny były cholernie intensywne i wręcz filmowe – pościg ulicami miasta (dla Moe w formie deserku po daniu głównym-strzelaninie w barze) na absolutnym ryzyku, ze zwrotami akcji ...