32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

Kod: Zaznacz cały

[kalendarz]
[kalendarz1]NUMER/TYTUŁ SESJI[/kalendarz1]
[kalendarz2]
[kalendarz5]
[kalendarz4]
[h1C]Kto:[/h1C] TEXT
[h1C]Gdzie:[/h1C] TEXT
[h1C]Opis:[/h1C] TEXT
[h1C]Status:[/h1C] TEXT
[/kalendarz4]
[/kalendarz5]
[/kalendarz2]
[/kalendarz]
Ostatnio zmieniony pn wrz 15, 2025 3:29 pm przez helena peregrine, łącznie zmieniany 2 razy.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

1 – there goes the peace again
Kto:
Helena i Zaylee
Gdzie:
toronto police service headquarters I okolice
Opis:
Czeka na niego tak długo, że jest pewna, że wracając zobaczy swój samochód i lekko poirytowaną czekaniem twarz brata.
Ale miejsce jest puste, a niepokój powoli wspina się za kołnierz Heleny. Jej dłoń lekko drży, gdy wybiera numer brata. Z każdym nieodebranym połączeniem drży coraz bardziej.

Kurwa mać — rzuca na wydechu, niecierpliwie odbijając identyfikator od bramki, by wrócić do budynku. Jeszcze nie wie, co zrobi; wie tylko, że najpierw musi zlokalizować Tony'ego. Jeśli ma w tym celu złamać prawo i użyć policyjnych sposobów, zrobi to, choćby miała stracić pracę.

Niemal wbiega na idącą korytarzem z naprzeciwka Zaylee; bierze głęboki oddech, widząc jej pytające spojrzenie.
Młody miał po mnie przyjechać półtorej godziny temu. Nie odbiera telefonu — wyjaśnia. Mówi spokojnym tonem, ale jej zęby są zaciśnięte, oczy wędrują po korytarzu, jakby miała tam znaleźć podpowiedź, co robić. — Jesteś w stanie mnie podwieźć? Tylko muszę go namierzyć. — Jej głos staje się coraz bardziej szorstki od emocji.
Status:
zakończona
Ostatnio zmieniony wt wrz 30, 2025 1:46 pm przez helena peregrine, łącznie zmieniany 2 razy.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

2 – falling fire
Kto:
Helena i Teddy
Gdzie:
mieszkanie Heleny
Opis:
Brwi rozprostowują się odrobinę i unoszą do góry, gdy zamiast starego buca Helena za drzwiami widzi dwójkę strażaków. Najpierw skupia wzrok na tym, który zaczyna mówić, a jej usta zaciskają się odrobinę. Dopiero potem przenosi wzrok na kobietę, przyłapując ją na badawczym spojrzeniu, którym mierzy Helenę.
Pudło — mówi, a jej głos nosi pozostałości zamyślenia – bo ona także ma wrażenie, że kojarzy skądś strażaczkę; te głęboko osadzone, bystre oczy w odcieniu błękitu, który wydaje się prawie nierealny. Odchrząkuje.
Status:
zakończona
Ostatnio zmieniony pn wrz 15, 2025 3:12 pm przez helena peregrine, łącznie zmieniany 1 raz.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

3 – may he rest in peace
Kto:
Helena i Romain
Gdzie:
gdzieś w Kanadzie
Opis:
Gdy Helena zajmuje miejsce w jednym z tylnych rzędów, pobieżnie obrzucając spojrzeniem wysokiego mężczyznę, którego gęste brwi zbiegają się w głęboką bruzdę żalu. Jej kurtuazyjne przywitanie to głęboki pomruk. Buzuje w niej wściekłość i innego typu niedowierzanie. Jeszcze wczoraj przeszła dyskusję z sierżantem wydziału narkotykowego o tym, jakim cudem śmierć Brandona Heyesa została uznana za samobójstwo. I kto zdążył poinformować o tym jego rodzinę? Helena nie zdążyła nawet złożyć na odpowiednie biurko dokumentów z przeszukania służbowego sprzętu przyjaciela – a chociaż teoretycznie nie znalazła nic bardziej niepokojącego od treści związanych ze sprawą, którą prowadził Brandon, ani dowodów na to, kto stał za morderstwem, wiedziała, że się nie zabił.
Status:
porzucona
Ostatnio zmieniony sob paź 25, 2025 10:05 pm przez helena peregrine, łącznie zmieniany 2 razy.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

4 – Motion to strike, your honor?
Kto:
Helena i Harold
Gdzie:
Superiour Court of Justice
Opis:
Jej usta układają się w krzywy uśmiech, gdy z oddali widzi znajomą sylwetkę. Zachodzi mężczyznę od tyłu.
Musimy przestać wpadać na siebie w taki sposób — mówi prawie wprost do jego ucha, stając na palcach, by wychylić się nad jego ramieniem. Potem oddala się o pół kroku, z rękami w kieszeniach spodni czekając, aż Harold odwróci się w jej stronę.
Znali się krótko i niezbyt dobrze, a jednak intensywnie. Helena lubiła go w sposób, w jaki kiedyś lubiła palić papierosy – był świetną odskocznią od jej codziennego życia. I zawsze dobrze pachniał.
Status:
zakończona
Ostatnio zmieniony czw paź 16, 2025 11:40 am przez helena peregrine, łącznie zmieniany 1 raz.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

5 – high voltage
Kto:
Helena i Teddy
Gdzie:
mieszkanie Heleny
Opis:
Ostatecznie wysłała jej dosyć zdawkową wiadomość z propozycją terminów. Wspólnie wybrały ten najbardziej dogodny w bardzo profesjonalnej wymianie smsów. Jakby każde kolejne wypisane w telefonie słowo mogło doprowadzić do zwarcia. Peregrine czuła się, jakby już teraz stawiała na szali wyjątkowo wiele – ale przecież to było tylko zwykłe spotkanie po latach. Przyjacielska pomoc, za którą Helena przygotowała już butelkę wina dużo droższego, niż gdyby kupowała je dla siebie. I okazja, by lepiej poznać osobę, której w młodości unikała jak ognia mimo instynktu ćmy.
Status:
zakończona
Ostatnio zmieniony wt wrz 23, 2025 1:35 pm przez helena peregrine, łącznie zmieniany 1 raz.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

6. Help me find my parents, will you?
Kto:
Helena i Pilar
Gdzie:
mieszkanie Heleny
Opis:
Rzadko wyświadczała prywatne przysługi bez żadnej wymiany – ulica nauczyła ją dbać o swój biznes – ale w tym przypadku sprawa uderzała w prywatną strunę Heleny. Rozumie, jak to jest czuć potrzebę odkrycia motywacji odejścia matki, jedynej osoby, która ponoć ma absolutnie bezwarunkowo kochać swoje dzieci.
Status:
zakończona
Ostatnio zmieniony czw paź 16, 2025 11:40 am przez helena peregrine, łącznie zmieniany 1 raz.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

7. side by side they both get bright
Kto:
Helena i Teddy
Gdzie:
na wycieczce
Opis:
W pewnym momencie czuje się, jakby w samochodzie zaczęło brakować tlenu, dlatego wysiada i opiera się plecami o drzwi kierowcy, rozglądając się po okolicy w poszukiwaniu znajomej sylwetki. Przytłumiona melodia utworu wciąż wydobywa się z auta, a Peregrine ma wrażenie, jakby jej basy wibrowały na karoserii. Brakuje jej papierosa, który mógłby chociaż na kilka minut stłumić nerwowe dygotanie, które czuje w klatce piersiowej i brzuchu. Jak nastolatka. Opuszcza głowę, którą kreci do własnych myśli.
A potem podnosi wzrok i dostrzega nadchodzącą z drugiej strony ulicy Teddy Darling; ich spojrzenia się krzyżują, a Helena nie jest w stanie powstrzymać wymykającym się entuzjastycznie kącikom ust. Niezależnie, jakie miałaby wątpliwości, jej ciało nic sobie z nich nie robiło.
Status:
zakończona
Ostatnio zmieniony wt wrz 30, 2025 1:46 pm przez helena peregrine, łącznie zmieniany 1 raz.
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

8. be careful what you say or you'll give yourself away
Kto:
Helena i Duncan
Gdzie:
Mimico Go Station
Opis:
Zaangażowała się w sprawę zaginionej, szukając potencjalnych powiązań z wciąż niezidentyfikowaną, brutalnie zamordowaną kobietą. I chociaż powiązań nie odnalazła, zdołała dogrzebać się do czegoś, co w taki czy inny sposób powinno ujrzeć światło dzienne. Nie była jednak odpowiednią osobą, by grzebać w tym dalej – a wiedziała, że Duncan Halloway do tej pory robił porządną robotę z każdym tropem, który mu podrzucała.

Nie spodziewała się, że kiedyś dojdzie do spotkania. Rzadko do tego doprowadzała; wolała, gdy jej ukryta tożsamość właśnie taka pozostawała i starannie unikała tworzenia jakichkolwiek powiązań ze swoim legalnym imieniem i nazwiskiem oraz twarzą. Tym razem jednak powaga sytuacji wymagała od niej kompromisów, a Peregrine była skłonna zaryzykować.
Status:
trwa
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
32 y/o, 165 cm
hakerka i informatyczka dla Toronto Police Service
Awatar użytkownika
My life was a storm since I was born
How could I fear any hurricane?
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkijakikolwiek
postać
autor

9. Sneaky Motherfucker
Kto:
Helena, Scott, Evina, Blaine, Gus, Marceline
Gdzie:
TPS Headquarters
Opis:
Status:
trwa
echo
AI, brak inicjatywy, wątki nierozwijające postaci
ODPOWIEDZ

Wróć do „kalendarze”