[badam grunt]

M.

mój ulubiony typ, ale rzadko się zdarzają

dilerów, przemocowców, sutenerów, a co z nimi?

w kościele byłaś :P

chociaż jak klęknęłaś przed tym ołtarzem, to ciężko było się skupić

nigdy nie widziałem tak złamanego nosa

wiesz, że ja nie jestem domyślny, 99% DNA szympansa, i coś tam bla bla bla

tak myślałem, bo ty nie umiesz być cicho

albo dwa palce twojego wroga, zgaduj

wyszłabyś, mam niewygodny materac, nie wyspałabyś się

co ja pierdole, i tak byś się nie wyspała :P

chciałem je dodatkowo posypać ryżem, spróbować kuchni molekularnej, czy coś, awangardowych połączeń

trudne

nie jestem tak wybornym kucharzem jak ty pilar

a w naturze może być? w tym miesiącu się wyjebałem trochę z kasy, bo wiesz drinki z palemką i leki na łeb podrożały :P

chcesz żeby mnie popierdoliło?

Wiadomość...

Pilar Stewart

[siostra godlewska]

Pilar

to dobrze, że rzadko. to czyni je chyba trochę único :P

wszystkich do jednego wora, bez wyjątków

mówisz tak, bo nie wiesz, jakie miałam myśli

faktycznie trochę się naklęczałam… w kościele, podczas konkursu, na dachu…

aż tak ci się podobało, jak mu złamałam nos, Noriega? chciałbyś, żebym połamała ich dla Ciebie trochę więcej, żebyś mógł sobie popatrzeć?

brzmi jak wyzwanie. następnym razem idziemy do biblioteki. zobaczysz kurwa jak umiem być cicho…

wysłałeś mi dwa palce mojego wroga? trzeba było wysłać swoje, przynajmniej znalazłabym dla nich jakieś przydatne zastosowanie :P

no właśnie miałam już pisać, że wcale nie miałabym zamiaru spać. a jak już to na tobie. jesteś CAŁKIEM wygodny

jak tak ci zależy na awangardowych połączeniach to jebnij sobie surowy ryż. od razu sobie przy okazji zęby połamiesz. zawsze to jakieś nowe doznania

zależy co w tej naturze. bo ziemniaków to mam akurat pod dostatkiem.. buraków też

o niczym innym nie marzę, niż żeby cię popierdolilo

…na moim punkcie rzecz jasna

Wiadomość...

Madox A. Noriega

[badam grunt]

M.

extraordinario nawet ; )

nie chcę chyba wiedzieć, co później z tym worem...

albo może chcę?

a jakie? w kościółku to chyba grzeczne?

czyli co, pozdzierałaś kolana? :P

TAK, a najlepiej to jakiś sparing

czy to jest chore, że chcesz się bić ze swoją...

??? pomóż

randka w bibliotece? ktoś to praktykuje?

lepiej działają jak są przyczepione do mojej ręki, uwierz mi pilar :P

za twój materac mogę robić

brzmi wybornie, uwielbiam takie nowe doznania

a marchew? mam trochę marchwi

za późno...

już nawet leki na łeb nie pomagają

Wiadomość...

Pilar Stewart

[siostra godlewska]

Pilar

no jak to co z worem? do śmieci, tam gdzie ich miejsce

w kościółku można niegrzeczne, bo podobno od razu wybaczone :P

pozdzierane to mam akurat nie tylko kolana. najbardziej to chyba jednak plecy

sparing? że ja I ty? przecież oboje wiemy, że nie miał byś S Z A N S

ze swoją co? pisz pełnymi zdaniami, Noriega

nie wiem, może ktoś i praktykuje. ja tam osobiście wole pumkin spice latte i kremówki...

myślę, że z tymi nie przyczepionymi do ręki też bym sobie świetnie poradziła

poza tym, potrafię być bardzo samowystarczalna :P

marchew brzmi zajebiscie. i jakiś hummus do tego?

zadzowń do Karen, może ci sypnie jakimś proszkiem na ból głowy

Wiadomość...

Madox A. Noriega

[badam grunt]

M.

śmieci to tylko jedna z dostępnych opcji...

tak? a ojciec albert tak szybko się zgorszył... czy to tylko myśli można niegrzeczne?

jak to się stało? ale jest taka kolumbijska maść... jakbyś do mnie wpadła, to wiesz :P

uwielbiam twoją pewność siebie pilar, nawet jeśli to już zakrawa o brawurę

te pytajniki oznaczały, że ty masz tam wstawić odpowiednie słowo, jak jakiś rebus, czy coś

a najlepiej to jeszcze to wszystko w bibliotece... tak wyobrażam sobie... najnudniejszą randkę w życiu

chociaż z tobą, to pewnie nawet to nie byłoby n u d n e

w sumie, nie wątpię, zaradna z ciebie bestia :P

:> no i dobrze

jajko, bo to może mi wyjdzie

chociaż.. jak się robi ten hummus?

nie dała mi swojego numeru, chyba jednak to ty zrobiłaś lepsze wrażenie :P

Wiadomość...

Pilar Stewart

[siostra godlewska]

Pilar

a może po prostu pozazdrościł, jak zobaczył, jak przed tobą klękam? : >

chcesz mi powiedzieć, że masz tą maść w mieszkaniu? ale musi tam jebać...

trzeba być pewnym siebie, szczególnie jak się wie, że ma się RACJE

jeszcze nie widziałeś na co mnie stać :P

wole jak ty wstawiasz swoje słowa. najlepiej te hiszpańskie

ładne są

myśle, że nawet w bibliotece przy kremówkach bawilibyśmy się świetnie

tam jeszcze nigdy...

zaradna, zaradna, może pozwolę ci kiedyś popatrzeć :P

czy ty się mnie pytasz jak zrobić hummus? MNIE? XD

zabawny jesteś

ja to nawet nie wiem skąd ty masz mój numer, zacznijmy od tego

bo nie pamiętam, żebym ci go podawała, Noriega

Wiadomość...

Madox A. Noriega

[badam grunt]

M.

takie brudne myśli na temat księdza? chyba mi się to podoba :P

trzymam ją w lodówce, tak kazała ciotka... na szczęście nie trzymam tam nic innego

rację? heh… pilar c :

prowokujesz mnie?

mi mujer? albo mi bebé?

nie wiem czy wolno jeść kremówki w bibliotece, ale tak, ś-w-i-e-t-n-i-e

nigdy co?

trzymam za słowo :P

hummus to taki rozdrobiony ryż... prawie

hummus chyba nie jest z ryżu?

no widzisz, ja też mam swoje... sposoby

adres też znam :P

Wiadomość...

Pilar Stewart

[siostra godlewska]

Pilar

a co, myślisz, że ksiądz by nie chciał…?

masz tylko maść w lodówce? normalnie bym się pewnie przejęła tym jak tam musi jebać, ale bardziej to mnie chyba przejmują te pustki? nie mów że aż tak za mną tęsknisz, że nic nie jesz

oczywiście, że cię prowokuje

nic nie sprawia mi większej przyjemności

…chociaż nie, może jednak coś tam sprawia

dokładnie tak, albo czekaj, jak to było wtedy w samolocie? …cariño

no raczej, poczytałabym ci coś. bajkę jakąś. małego księcia na przykład. może by ci się spodobało

cieżko u ciebie z łapaniem aluzji, co? nigdy nie pieprzyłam się w bibliotece, madox. przeliterować ci to?

adres akurat ci sama podałam, więc to nie było dziwne

ale ten telefon, to faktycznie ciekawe

wiesz o mnie jeszcze coś, o czym nie mam pojęcia?

i nie, hummus nie jest z ryżu

Wiadomość...

Madox A. Noriega

[badam grunt]

M.

coraz dziwniejsze te propozycje trójkątów...

tak, to z tęsknoty... wcale nie dlatego, że nie umiem gotować

jeszcze więcej prowokacji...

a ty chyba wiesz, że ja jestem trochę... narwany?

najdroższa to tylko po prochach od karen :P

lubię kiedy opowiadasz bajki... jesteś wtedy taka buena chica

hm… ciężko z łapaniem aluzji, albo taki dobry jestem w wyciąganiu informacji :P

przeliteruj, ale po hiszpańsku, proszę

ale znałem go zanim mi go podałaś

wiem o tobie dużo rzeczy pilar

no widzisz jak ty się znasz, masz zadatki na kucharkę

Wiadomość...

Pilar Stewart

[siostra godlewska]

Pilar

nie chcesz się mną dzielić? mogłoby być ciekawie...

a rzeczy na kanapki gdzie trzymasz? czy jesz po prostu suche bułki?

wiem, że jesteś narwany, ale TY za to chyba wiesz, że całkiem dobrze mi idzie panowanie nad tym twoim... narwaństwem

a co, na trzeźwo nie miałbyś odwagi mnie nazwać swoim kochaniem? jestem nim tylko po prochach od Karen?

to może zacznę ci wysyłać głosówki do snu? czytać jakieś bajki...

M-e

g-u-s-t-a

f-o-l-l-a-r-t-e

a nie czekaj... co ja ci miałam dokładnie przeliterować? UPS

jak to znałeś mój adres wcześniej? a niby skąd?

aż taką miałeś obsesje na moim punkcie?

to pochwal się, co jeszcze wiesz, Noriega

Wiadomość...

Madox A. Noriega