ODPOWIEDZ
25 y/o, 165 cm
2nd AD na planie filmowym
Awatar użytkownika
Glitter in the sky, glitter in my eyes, shining just the way I like. If you're feeling like you need a little bit of company, you met me at the perfect time.
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona/jej
postać
autor

#3
Pierwszy tydzień w pracy upłynął jej naprawdę intensywnie i wyjątkowo pracowicie, ale prawda była taka, że Saskia chciała pokazać się z jak najlepszej pracy. Po wszystkich życiowych porażkach, jakie doprowadziły ją do tego miejsca, potrzebowała zwycięstwa, nawet małego. Obiecała sobie, że jeśli nie spieprzy nic przez pierwszy tydzień, będzie mogła z czystym sumieniem udać się na rajd po lumpeksach, który ze względu na ciężką sytuację finansową odkładała ostatnio w czasie.
Dziś od rana nastawiona była zadaniowo i wszędzie przemieszczała się dzierżąc w ręku tablet, który był dla niej prawdziwą skarbnicą wiedzy. Miała na nim zapisane wszystkie harmonogramy, porobione notatki o tym, który talent przybywa o której godzinie i kto jaką kawę preferuje. Chociaż do jej obowiązków nie należało przynoszenie napojów współpracownikom, musiała przecież jakoś wkupić się w ich łaski.
Wiedziała, że następna osoba, którą miała odebrać z recepcji i zaprowadzić do charakteryzatorni w sali C, wpisała masalę czaj jako preferowany napój, Rourke zadbała więc, by zaopatrzyć się w kubek kupiony w studyjnej kawiarni i na miejscu pojawiła się jeszcze przed czasem. Dumna z siebie poprawiła kardigan, który nosiła w pracy dlatego, że klimatyzacja w niektórych pomieszczeniach ustawiona była zdecydowanie zbyt nisko.
Gdy drzwi recepcji otworzyły się i pojawił się w nich wysoki mężczyzna, Saskia natychmiast rozpromieniła się i podeszła do niego pewnym krokiem.
- Jestem Saskia, witamy w Pinewood Studios - przywitała się energicznym tonem i wyciągnęła w jego kierunku kubek z masalą - Niesłodzona - dodała, zgodnie z zamówieniem.
Wózek do przetransportowania gościa miała gotowy tuż przy drugim wejściu, dlatego dała mężczyźnie znać, żeby podążył za nią korytarzem.
- Musimy się dostać do hali C, więc przed nami kawałek drogi, ale daje słowo, że wózek prowadzę jeszcze lepiej, niż auto i będziemy na miejscu zanim się obejrzysz - trajkotała radośnie, próbując rozładować atmosferę i kątem oka przyglądając się mężczyźnie, próbując go rozgryźć.
Na razie nic nie wskazywało na to, że doszło do jakiejkolwiek pomyłki.

Cem Ayers
ness
nie steruj moją postacią, a na pewno się dogadamy
36 y/o, 197 cm
aktor plan filmowy / scena
Awatar użytkownika
Cemil (czyt. Dżemil) jest kanadyjsko-tureckim aktorem. Należy do osób ambitnych, lubiących wyzwania. Mieszkał w Stambule, do którego chce się przeprowadzić, po śmierci rodziców jest głową rodziny i stara się pomóc rodzeństwu w życiu.
Jest empatyczny, towarzyski i udziela się charytatywnie. Chciałby się ustatkować, ale jest jeden problem - ukochana ma już faceta...
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Tego dnia Cem miał zaplanowane spotkanie ze znajomym ze świata filmowego. Miała to być luźna pogawędka na temat nowego projektu, którego ogólny zarys otrzymał kilka dni wcześniej. Było to dość ciekawe i Ayers postanowił porozmawiać na ten temat i dowiedzieć się czegoś więcej. Obecnie tamten pracował na którejś z hal na planie, bo Cemil miał w zwyczaju pojawiać się wcześniej, o ile oczywiście mu się to udawało. Wiedział, że ktoś miał go pokierować we właściwie miejsce pobytu tamtego, ale nie spodziewał się, że zostanie z kimś pomylony już na wejściu.
- Eeee, cześć – powiedział do młodej kobiety, która natychmiast znalazła się przed nim i nawet nie zdążył o nic zapytać, kiedy wcisnęła mu do ręki kubek z czymś, co pachniało dość dziwnie. Ayers pijał raczej mocną kawę lub czarną herbatę – przyzwyczajenie do tego napoju wiązało się z jego korzeniami i latami spędzonymi w Turcji. Nie odezwał się jednak, bo doceniał gest, nawet jeśli miało to być dla kogoś innego. Zdjął przeciwsłoneczne okulary i zatknął je za koszulę.
- Hala C, tak? – powtórzył, mając wrażenie, że zdecydowanie coś się nie zgadza. – Widzę, że jesteś bardzo profesjonalna – powiedział poważnie, wcale nie mając zamiaru się naśmiewać z jej energii i zaangażowania. Naprawdę miał dobre intencje mówiąc to wszystko.
- Miło cię poznać tak w ogóle – dodał, zastanawiając się czy nie powiedzieć jej od razu, że chyba go z kimś pomyliła. Zerknął na zegarek, miał jeszcze trochę czasu, więc postanowił ją o coś zagadnąć. Nie musieli póki co nigdzie jechać. Kto wie, może jakoś uda mu się wyjaśnić, że doszło do pomyłki dość szybko? W każdym razie postanowił z nią pogawędzić. Może sama dojdzie do prawdy.
- Widzę, że bardzo się angażujesz, pewnie jesteś na początku swojej przygody z branżą filmową, tak? – zapytał. – Taki entuzjazm mają tylko nowi w tym świecie, później dopada większość przyzwyczajenie. Nie trać tej energii, podoba mi się to – powiedział szczerze.
Cały czas trzymał w ręku ten kubek i zerkał na to, co w nim było. To zdecydowanie nie było dla niego.
- Jesteś dobrze przygotowana – wskazał na napój. – Podziwiam, że zawsze potraficie odnaleźć się we wszystkim – chociaż Cem występował już od wielu lat, nie miał specjalnych zachcianek. Był jedną z tych osób, które się nie czepiają i nie mają wymagań od reszty, poza profesjonalizmem. Ciężka praca na planach w Turcji nauczyła go nie wybrzydzać, tylko robić swoje.
Miał nadzieję, że kobieta czuje się dość swobodnie. Cem przykładowo przywykł na wstępie słuchać o żarcie dotyczącym swojego imienia, bo czytało się je tak samo jak polski dżem. Nie jego wina, że matka postanowiła nadać mu tureckie imię, którego skrót się z czymś kojarzył.

Saskia Rourke
Angellore
wyjdzie po ewentualnych ustaleniach
25 y/o, 165 cm
2nd AD na planie filmowym
Awatar użytkownika
Glitter in the sky, glitter in my eyes, shining just the way I like. If you're feeling like you need a little bit of company, you met me at the perfect time.
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona/jej
postać
autor

Była naprawdę dobra w wyłapywaniu szczegółów, dlatego na moment zsunęła brwi, gdy zauważyła jego reakcję na przyjęty kubek. Czyżby jednak coś pomyliła? Nie spodziewała się jednak, że pomyłka może być tak sromotna.
Poczuła się nieco dziwnie, słysząc pochwałę z jego ust, ale mężczyzna w gruncie rzeczy nie wyglądał na obleśnego typa, który zarzucałby ją komplementami w jednym celu. A przynajmniej Saskia miała nadzieję, że nie trafiła na takiego, jakich w tym świecie wielu.
- Na początku w tym studiu, tak - potwierdziła, bo przecież dostała angaż w Pinewood dopiero niedawno - Wcześniej miałam okazję sprawdzić się w mniejszych. Wiesz, typowo zaczynałam od bycia trzecią asystentką piątego asystenta reżysera - zażartowała, jak to zwykle miała w zwyczaju by rozładować atmosferę - Ale powoli pnę się do góry, jak my wszyscy.
W miarę poruszania się w głąb korytarza, Rourke czuła się nieco swobodniej, dlatego też pozwoliła sobie na zagadnięcie Cema o film, w którym miał wystąpić. Zazwyczaj udało jej się wyczuć, czy talent miał ochotę rozmawiać z kimś takim, jak ona, czy raczej zadzierał nos tak wysoko, by nigdy jej nie dostrzec. W przypadku Ayersa obstawiała to pierwsze.
- Co cię przyciągnęło do tego projektu? - zagadnęła, obserwując go kątem oka - Te obcisłe kostiumy, w których występuje reszta postaci?
Nie oceniała i nie wyśmiewała się z nikogo, kto podpisywał kontrakt by dołączyć do kolejnej części filmów o superbohaterach. Chociaż świat Marvela nie był dla niej, oznaczał zazwyczaj na tyle dużą gażę, by aktor był ustawiony co najmniej przez następny rok. Kto normalny odrzuciłby taką propozycję?
Dotarli wreszcie do dużych drzwi, których jedno skrzydło otworzyła biodrem i oczom obojga ukazał się wózek podobny do golfowego.
- Zapraszam do mojego bolidu - wyszczerzyła się, wskazując miejsce dla pasażera - Trzymaj masalę mocno, czekają na nas zakręty.


Cem Ayers
ness
nie steruj moją postacią, a na pewno się dogadamy
36 y/o, 197 cm
aktor plan filmowy / scena
Awatar użytkownika
Cemil (czyt. Dżemil) jest kanadyjsko-tureckim aktorem. Należy do osób ambitnych, lubiących wyzwania. Mieszkał w Stambule, do którego chce się przeprowadzić, po śmierci rodziców jest głową rodziny i stara się pomóc rodzeństwu w życiu.
Jest empatyczny, towarzyski i udziela się charytatywnie. Chciałby się ustatkować, ale jest jeden problem - ukochana ma już faceta...
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Cem słuchał jej uważnie i kiwał głową, co jakiś czas. Wydawało mu się, że miała szansę się wybić, nawet jeśli była jedną z wielu. Jej entuzjazm naprawdę był zaraźliwy.
- Mam nadzieję, że będziesz trafiać na ludzi, którzy cenią sobie współpracę, a nie tylko wybrzydzają na wszystko i wszystkich – to było ważne. Niektórzy byli naprawdę okropni, traktowali z góry każdego. Osobiście nie lubił takiego nastawienia. W Turcji spotykał się z różnym nastawieniem, ale raczej się wspierano i pomagano sobie. Tam zdjęcia trwały godzinami, do późna. Seriale tamtej produkcji w większości miały dwugodzinne odcinki, filmy tylko kręcono jak wszędzie.
Zapytany o rolę, która nie była jego, postanowił odpowiedzieć o projekcie, który go interesował i nad którym chciał pracować. Może po tym dziewczyna zrozumie, że zaszła pomyłka?
- Najbardziej mnie interesuje głębia i nieoczywistość postaci. Z jednej strony jest tajemnicza, z drugiej za tym wszystkim stoją przeżycia z przeszłości, które wszystko zmieniły. Nie jest ani bohaterem, ani złoczyńcą, bije się z myślami – powiedział, przypominając sobie o tym, czego się dowiedział i jak zrozumiał swoją rolę.
- Lubię grać postacie z krwi i kości. Kogoś, kto mógłby istnieć naprawdę i mierzyć się z czysto ludzkimi problemami – tym chyba naprowadził ją na to, że zdecydowanie mówili o czymś innym. Nie wiedział jak długo powinien grać swoją rolę, bo nie chciał zdenerwować kobiety. Przecież nie czekała na niego.
Zerknął na zegarek, miał czas, ale nie chciał bawić się kosztem dziewczyny.
- Chętnie skorzystam z podwózki, ale chciałbym trafić najpierw na halę B – powiedział, naprowadzając ją na właściwe tory. – Tam ktoś na pewno na mnie czeka – nie chciał zabierać jej cennych minut. Jeśli miała pomóc aktorowi, na którego czekała, nie mógł jej zatrzymywać, by się nie spóźniła.
- Mam nadzieję, że nie jesteś pamiętliwa i nie złościsz się na ludzi zbyt szybko – odparł tajemniczo.
Tak naprawdę to była jej pomyłka, a on nie miał serca gasić jej entuzjazmu. Nie chciał, żeby jej się potem oberwało, nie zasługiwała na to. Z drugiej strony to było dość zabawne, ale mogło się zmienić w niezbyt przyjemną stronę.

Saskia Rourke
Angellore
wyjdzie po ewentualnych ustaleniach
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pinewood Studios”