Gdy granica, która do tej pory ich powstrzymywała, została przekroczona, nie umiał już tak dobrze nad sobą panować. Zabrakło mu odrobiny cierpliwości, zwłaszcza na powolne rozpinanie każdego guzika - dlatego pozbył się ich jednym mocnym ruchem. Jej śmiechem wcale się nie przejął, a jedynie uniósł ...
Uniósł kącik ust w uśmiechu, gdy tak wyrafinowanie rozegrała jego odpowiedź. Miło było porozmawiać z kimś, kto całkiem inteligentnie łapał się słówek oraz obracał je na swoją korzyść. Musiał przyznać, że dawno nie miał takiej możliwości, przez co tym bardziej doceniał dzisiejszy wieczór. Nawet jeśli ...
- Mhm - mruknął potwierdzająco, jakby to nie było nic niezwykłego, że tak po prostu wynajął im dom na dwie noce. I, w zasadzie, nie było - tylko najczęściej nie korzystały z takiej możliwości dwie osoby, a minimum cztery. On się jednak nie przejmował takimi drobiazgami. - Nie mogłem znaleźć ...
- To po prostu kwestia doświadczenia - powiedział, unosząc kącik ust w namiastce swojego uśmiechu. Nie dodał, że domyśla się, że Sloane najzwyczajniej w świecie boi się oddawać kontrolę nad wszystkim w cudze ręce, ale przecież na tym urlopie nie wychodziła tak źle... I prawdopodobnie to również ją ...
Słuchał. Po prostu słuchał, ale uważnie i z zimnym błyskiem w oczach, który jasno mówił, że jednocześnie także kalkuluje i ocenia podejście kobiety do całej sprawy. Owszem, był klientem, którego było stać na usługi jej agencji, ale jednocześnie był klientem wymagającym i posiadającym swoją wizję co ...
Skinął głową, wyraźnie zadowolony z wyjaśnień, które otrzymał. Podobało mu się podejście prawniczki - tak samo konkretne, jak jego własne. Zdecydowanie mogli tu znaleźć nić porozumienia na dłuższą współpracę, o ile by takiej kiedyś jeszcze potrzebował. Zawsze wolał zakładać tę gorszą opcję i mieć ...
Spoglądał na nią uważnie, wyłapując każde najmniejsze drgnięcie i grymas. Dostrzegał jej napięcie, które tak bardzo starała się przed nim ukryć. Nie naciskał jednak, by się odkryła, zostawiając jej tyle przestrzeni, ile potrzebowała do tego, by czuć się przy nim swobodnie. Chciał, żeby wiedziała, że ...
Odkąd tylko Sloane opowiedziała mu o swoim marzeniu i opuściła go w tak widowiskowy sposób, nie mógł o tym zapomnieć. Przygotowanie całej wycieczki zajęło mu pięć dni, w końcu doświadczenie w planowaniu posiadał całkiem spore. Piątego dnia podjechał po Sloane pod szpital i odwiózł ją do domu ...
- Dziękuje - odpowiedział spokojnie, unosząc kącik ust w namiastce uśmiechu, gdy usłyszał, że zainteresowanie sztuką dobrze o nim świadczy. Było to ciekawe stwierdzenie, zwłaszcza gdy wzięło się pod uwagę powód, z jakiego się tutaj spotkali. Nie naśmiewał się jednak z kobiety i nawet nie podważał ...
Zanotował jej milczenie. Nie kłóciła się, nie próbowała dyskutować, nie wmawiała mu, że próbuje ją oszukać, bo taki mężczyzna jak on na pewno miał wiele kobiet w swoim życiu. A co najważniejsze, nie zbagatelizowała jego ostrzeżenia. To oznaczało, że musiała sobie zdawać sprawę z tego, że z takich ...

Wyszukiwanie zaawansowane