- Antydepresantów? - powtórzył po niej unosząc znowu brew - jakich antydepresantów? - może wiedział, że Cynthia jest specyficzna, ale antydepresanty brzmiały już poważnie. No i... jakby wiedział, że Cynthia je bierze, to może wcale nie proponowałby jej tak mocnego drinka?
Mina mu trochę zrzedła, ale jednak gdy rozmawiali o tej jeździe na motorze to się ożywił, chociaż obiecał sobie, że MUSI ją wypytać o te antydepresanty, kiedyś, niedługo. Chyba powinien takie rzeczy wiedzieć.
- Nie ma nic, ale jest... szybkość i wiatr, dużo wiatru dookoła i trochę takie uczucie, jakbyś leciała - i znowu te wielkie niebieskie oczy wpatrzone w jej twarz i jego ręce na jej biodrach.
- Ukrywanie treści: włączone
- Hidebb Message Hidden Description
Cynthia A. Ward

 
				
 
									
