-
Grinch
nieobecnośćniewątki 18+niezaimkizaimkityp narracjityp narracjiczas narracji-postaćautor
-
świąt nie będzie!
miał być cichy, niewidoczny, w końcu balansuje na granic między kokainą na złotych tacach i bronią ukrytą pod drogimi marynarkami, a kajdankami i odznaką przy pasku... a jednak tak bardzo rzuca się w oczy, że trudno go nie zauważyć, z tymi jego tatuażami, z tymi kolorowymi koszulami, złotymi łańcuchami na opalonym karku i... niewyparzoną gębą
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkinietyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
-
lepiej strzela niż gotuje.
a świąt to kurwa nienawidzi
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracji3 osczas narracjiprzeszłypostaćautor
-
Grinch
nieobecnośćniewątki 18+niezaimkizaimkityp narracjityp narracjiczas narracji-postaćautor
-
świąt nie będzie!
miał być cichy, niewidoczny, w końcu balansuje na granic między kokainą na złotych tacach i bronią ukrytą pod drogimi marynarkami, a kajdankami i odznaką przy pasku... a jednak tak bardzo rzuca się w oczy, że trudno go nie zauważyć, z tymi jego tatuażami, z tymi kolorowymi koszulami, złotymi łańcuchami na opalonym karku i... niewyparzoną gębą
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkinietyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
-
Urocza i wesoła Koreanka, trochę pracoholiczka. Uwielbia piec, tańczyć i robi najlepszą kawę w Toronto.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkizaimkityp narracjiTrzecia osobaczas narracjiCzas przeszłypostaćautor
-
Rockin' around the Christmas tree at the Christmas party hop. Mistletoe hung where you can see, every couple tries to stop.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiżeńskietyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
-
Urocza i wesoła Koreanka, trochę pracoholiczka. Uwielbia piec, tańczyć i robi najlepszą kawę w Toronto.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkizaimkityp narracjiTrzecia osobaczas narracjiCzas przeszłypostaćautor
Eric to mój kuzyn... Ewww!
-
lepiej strzela niż gotuje.
a świąt to kurwa nienawidzi
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracji3 osczas narracjiprzeszłypostaćautor
-
świąt nie będzie!
miał być cichy, niewidoczny, w końcu balansuje na granic między kokainą na złotych tacach i bronią ukrytą pod drogimi marynarkami, a kajdankami i odznaką przy pasku... a jednak tak bardzo rzuca się w oczy, że trudno go nie zauważyć, z tymi jego tatuażami, z tymi kolorowymi koszulami, złotymi łańcuchami na opalonym karku i... niewyparzoną gębą
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkinietyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor