Poznaliśmy się na studiach. Ty byłeś nieznośnym dupkiem, ja gwiazdą rocznika. Najpierw rywalizowaliśmy, a potem szybko między nami zaiskrzyło. Niecały rok później stanęliśmy na ślubnym kobiercu. Dwa lata później powitaliśmy na świecie pierwsze dziecko.
Od tamtej pory byliśmy rodziną idealną.
Do
wczoraj.
Ja zdradziłam
(choć jeszcze o tym nie wiesz).
Twoje trupy z szafy dały o sobie znać.
Co teraz z nami?
Czyli
nieidealne małżeństwo.
moja pani: Cecilia 46 letnia sędzina, z dwójką wspaniałych dzieci, żona idealna, z prężnie rozwijającą się karierą i spełnieniem życiowym - wszystko jest w karcie, zapraszam do lektury!
twój pan: moje jedyne wymaganie to tak naprawdę wiek (
ok. 45-50), poza tym nie chcę narzucać niczego, to ma być twoja postać i tobie ma się dobrze nią pisać

Po cichu liczę na to, że pan X jest przeciwieństwem idealnej Cece - za uszami chowa mniejsze i większe grzeszki (
zdrady, oszustwa, nielegalne interesy? w to mi graj!) i teraz wciąga w nie Cecilię, ale można iść w innym kierunku. Jestem otwarta na propozycje!

Zależy mi na historii pisanej emocjami, rozterkami moralnymi, pełnej wewnętrznych konfliktów. Jestem otwarta na dramy, sceny urocze, romantyczne, ale i zabawne czy nieprzyjemne. Oboje z pozoru znają się na wylot, ale między nimi pojawiła się zadra (do ustalenia, jaka, oprócz zdrady Cece, ale nie chciałabym, aby ta wyszła od razu), która bardzo szybko rozdziera małżeństwo zbudowane na fundamentach ponad dwudziestoletniego stażu.

Chciałabym zacząć od tego, że
w ich życiu pojawiła się trudność związana z interesami męża Cece, która
stworzyła między nimi mur nieufności. Możemy pogłówkować razem, co to mogłoby być!

Zapraszam, będzie fajnie!