Elena Santorini
: czw lip 10, 2025 1:58 pm
ELENA SANTORINI
2025
here and now

Kto: Giovanni Salvatore
Gdzie: welcome to the family | York Millis -> Dzielnica mieszkalna -> #105
Opis: - Giovanni! - uśmiechnęła się szeroko, zbliżając do mężczyzny i wspinając na palce by złożyć na jego policzku serdeczny pocałunek. W jej dłoniach tkwił bukiet kwiatów - burgundowe dalie wybrała własnoręcznie, plotąc z nich wspaniały prezentdla tej zdradzieckiej szui.
Gdzie: welcome to the family | York Millis -> Dzielnica mieszkalna -> #105
Opis: - Giovanni! - uśmiechnęła się szeroko, zbliżając do mężczyzny i wspinając na palce by złożyć na jego policzku serdeczny pocałunek. W jej dłoniach tkwił bukiet kwiatów - burgundowe dalie wybrała własnoręcznie, plotąc z nich wspaniały prezent

Kto: Bryce
Gdzie: hello, neighbour! | Parkdale -> Dzielnica Mieszkalna -> #4
Opis: Choć ich młodość różniła się o sto osiemdziesiąt stopni, szybko odkryła, że miały ten sam język, podobny sposób myślenia. Zapragnęła wiedzieć więcej, poznać ją lepiej. Wesprzeć, jeśli tego potrzebowała - świadoma tego, że gdyby nie ogromne wsparcie swojej rodziny, nigdy nie byłaby w miejscu takim jak to.
Gdzie: hello, neighbour! | Parkdale -> Dzielnica Mieszkalna -> #4
Opis: Choć ich młodość różniła się o sto osiemdziesiąt stopni, szybko odkryła, że miały ten sam język, podobny sposób myślenia. Zapragnęła wiedzieć więcej, poznać ją lepiej. Wesprzeć, jeśli tego potrzebowała - świadoma tego, że gdyby nie ogromne wsparcie swojej rodziny, nigdy nie byłaby w miejscu takim jak to.

Kto: James A. Rutherford
Gdzie: the strangest waking dream | Parkdale -> Dzielnica mieszkaln -> #11
Opis: Westchnęła, wciągając do nozdrzy zapach miasta, którego nadal nie potrafiła nazwać swoim. Nie była palaczem - toteż nie chciała, by jej mieszkanie śmierdziało tytoniem. Zamiast tego, kierowana odległą zależnością stworzoną przez jej matkę, zawsze, gdy miała ochotę zapalić, wychodziła tutaj.
Gdzie: the strangest waking dream | Parkdale -> Dzielnica mieszkaln -> #11
Opis: Westchnęła, wciągając do nozdrzy zapach miasta, którego nadal nie potrafiła nazwać swoim. Nie była palaczem - toteż nie chciała, by jej mieszkanie śmierdziało tytoniem. Zamiast tego, kierowana odległą zależnością stworzoną przez jej matkę, zawsze, gdy miała ochotę zapalić, wychodziła tutaj.
2024
echoes of the past

Kto: Bowie Vance
Gdzie: maybe we're both liars | Podróże -> W czasie
Opis: Dwudziesta piętnaście jedynym dreszczykiem emocji pozostałym w jej ciele była irytacja. Nie znosiła spóźniania. Zawsze była punktualnie, był to minimum okazania drugiej osobie szacunku. Toteż gdy wreszcie usłyszała warkot silnika pod swoim blokiem, zasiadła na fotelu i odczekała całe trzy minuty nim ruszyła do wyjścia.
Gdzie: maybe we're both liars | Podróże -> W czasie
Opis: Dwudziesta piętnaście jedynym dreszczykiem emocji pozostałym w jej ciele była irytacja. Nie znosiła spóźniania. Zawsze była punktualnie, był to minimum okazania drugiej osobie szacunku. Toteż gdy wreszcie usłyszała warkot silnika pod swoim blokiem, zasiadła na fotelu i odczekała całe trzy minuty nim ruszyła do wyjścia.

Kto: Vincent Beauregard
Gdzie: the memories haunt, like ghost in the night | Podróże -> W czasie
Opis: Usłyszała za to pierwsze odgłosy muzyki, wdzierające się do jej duszy jak grom rozświetlający czerń nieba. Znajome nuty, który przywodziły na myśl wspomnienia gorącego, włoskiego słońca palącego jej skórę. Melodia nie była energiczna, szybka, a jednak jej stopy same drgnęły pod stolikiem w jej rytm.
Gdzie: the memories haunt, like ghost in the night | Podróże -> W czasie
Opis: Usłyszała za to pierwsze odgłosy muzyki, wdzierające się do jej duszy jak grom rozświetlający czerń nieba. Znajome nuty, który przywodziły na myśl wspomnienia gorącego, włoskiego słońca palącego jej skórę. Melodia nie była energiczna, szybka, a jednak jej stopy same drgnęły pod stolikiem w jej rytm.