.svg "CHRISTMASSY")
-
znowu z dziewczętami
śmiejemy się trzema
chuj zostawcie paczki
i tak nic w nich nie ma
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
mocne 8
bubek
nie lubię postów z ai i takich o niczym, braku zaangażowania w fabułę i kiedy druga strona nie wykazuje się inwencją twórczą
-
Prokurator generalny, twardą ręką ale profesjonalnie wykonuje swoje obowiązku. Nie boi się konsekwencji, a otaczając się głównie osobnikami płci przeciwnej, musi być równie silna jak oni.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracjiczas przeszłyczas narracjitrzeciosobowapostaćautor
9
-
Merry Christmas, ya filthy animal!
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiŻeńskietyp narracji3os.czas narracjiprzeszłypostaćautor
9,5
-
Pracuję u brata, a brat za robotą lata.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkisiema/eniutyp narracjikebabowyczas narracjiWojennypostaćautor
Solidne 9, bejbe
-
you know where you are with - floor collapsing, falling, bouncing back and one day, I am gonna grow wings,
a chemical reaction
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkizaimkityp narracjiczas narracjipostaćautor
6.5 jakieś takie rozmazane, nie wiem 
-
But your eyes are flying saucers from another planet.
Can this be a real thing? Can it?nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracjiczas narracjipostaćautor
10!
-
Hard-boiled detective, cop and policeman
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiKe/babtyp narracjiTypicznyczas narracjiKażdypostaćautor
10, hotuwa
-
Get your jacket on, be a gentleman. Get into your truck and pick me up at eight.
'Cause we were built for the long haul freight train. Burnt by fire without trial like a stowaway
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracjiczas przeszłyczas narracjitrzecioosobowapostaćautor
9
balladyna
Zaskocz mnie?
-
I know who I am when I'm alone
I'm something else when I see you
You don't understand, you should never know
Jesus Christ, don't be kind to me
nieobecnośćtakwątki 18+takzaimkijakiekolwiektyp narracji3os.czas narracjiteraźniejszypostaćautor
8
-
świąt nie będzie!
miał być cichy, niewidoczny, w końcu balansuje na granic między kokainą na złotych tacach i bronią ukrytą pod drogimi marynarkami, a kajdankami i odznaką przy pasku... a jednak tak bardzo rzuca się w oczy, że trudno go nie zauważyć, z tymi jego tatuażami, z tymi kolorowymi koszulami, złotymi łańcuchami na opalonym karku i... niewyparzoną gębą
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkinietyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
10, maks pozytywny 
