parzyste - reszka
nieparzyste - orzeł
-
Oficjalnie: detektyw w wydziale konnym torontońskiej policji.
Nieoficjalnie: facet, który lepiej dogaduje się z końmi niż z ludźmi.
Zna na pamięć rozkład ulic w Toronto i każdy błąd, który popełnił w ostatnich dziesięciu latach.
Samotnik, który nie lubi samotności.
Facet, który trzyma się zasad - chyba że chodzi o czyjeś życie, wtedy potrafi złamać je wszystkie na raz.
nieobecnośćtakwątki 18+takzaimkisątyp narracjiczas narracjipostaćautor
I walk alone, not because I have to, but because I choose to
zgrozo
powiem ci kiedy przekroczysz granicę
-
Kiedyś handlowała zielskiem w Chicago, teraz handluje futrami w Toronto
nieobecnośćniewątki 18+niezaimkione/jejtyp narracjiczas narracjipostaćautor
Komoda jebnie czy nie jebnie:
1. Jebnie i to Mio na nogę
2. Może i nie jebnie, ale klamka wyleci w powietrze
3. Nie jebnie
1d3
1. Jebnie i to Mio na nogę
2. Może i nie jebnie, ale klamka wyleci w powietrze
3. Nie jebnie
1d3
I walk alone, not because I have to, but because I choose to
kasik
oj tam, wszystko lubię
-
najpierw go słyszysz, potem go widzisz, bardzo dokładnie, bo uwielbia się wyróżniać, rzucać w oczy, uwielbia kiedy go wspominasz, więc robi rzeczy, które powinny być zapamiętane, nie usiedzi w miejscu, wiecznie gdzieś gna, a jednak próbuje swoich sił przy stole do sekcji zwłok... z różnym skutkiem, czasem opłakanym, czasem takim, że najchętniej rzuciłby to i poszedł w sztukę
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkinietyp narracjiczas narracjipostaćautor
Parzyste - Indie
Nieparzyste - Claire
Nieparzyste - Claire
I walk alone, not because I have to, but because I choose to
zgrozo
nie ma
-
Świąteczny psi renifer
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkishe/hertyp narracjityp narracjiczas narracji-postaćautor
1 - trafi
2 - nie trafi
2 - nie trafi
.svg "CHRISTMASSY")
-
lepiej strzela niż gotuje.
a świąt to kurwa nienawidzi
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracji3 osczas narracjiprzeszłypostaćautor
Parzyste - Pilar
Nieparzyste - Madox
1d500
Nieparzyste - Madox
1d500
kasik
nudy.
a tak poza tym, to używania AI, czytania mojej postaci w myślach i braku inicjatywy.
-
kocham święta.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkiona/jejtyp narracji3osczas narracjiprzeszłypostaćautor
Parzyste - trafi
NIeparzyste - nie trafi
1d500
NIeparzyste - nie trafi
1d500
-
najpierw go słyszysz, potem go widzisz, bardzo dokładnie, bo uwielbia się wyróżniać, rzucać w oczy, uwielbia kiedy go wspominasz, więc robi rzeczy, które powinny być zapamiętane, nie usiedzi w miejscu, wiecznie gdzieś gna, a jednak próbuje swoich sił przy stole do sekcji zwłok... z różnym skutkiem, czasem opłakanym, czasem takim, że najchętniej rzuciłby to i poszedł w sztukę
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkinietyp narracjiczas narracjipostaćautor
parzyste - trafione
nieparzyste - nietrafione 1d6
nieparzyste - nietrafione 1d6
I walk alone, not because I have to, but because I choose to
zgrozo
nie ma
-
Świąteczny psi renifer
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkishe/hertyp narracjityp narracjiczas narracji-postaćautor
1 - wygrywa Claire i Law
2 - wygrywa Indie i Lucas
3 - nikt nie wygrywa
2 - wygrywa Indie i Lucas
3 - nikt nie wygrywa
.svg "GOLDEN BOY")
-
Święta, święta i po świętach...
Oficjalnie - prezes Northexu, nieoficjalnie - człowiek, który potrafi zamówić kawę w czterech językach, ale nie pamięta hasła do służbowej poczty.
Mówią, że wszystko mu się udaje. Ale nikt nie widzi, ile razy prawie nie spadł z własnego piedestału.
Żył szybko, kochał mocno, wydawało mu się, że jest niezniszczalny, że jest królem świata, do momentu, kiedy serce tego nie wytrzymało...
Teraz stara się je poskładać.
Żyć trochę inaczej, w zgodzie ze sobą, tak, żeby ten pieprzony film który wyświetla się przed oczami tuż przed śmiercią był trochę lepszy niż tanie porno, wymieszane ze słabą komedią.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkisątyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
parzyste - tak
nieparzyste - nie
1d6
nieparzyste - nie
1d6
-
Święta, święta i po świętach...
Oficjalnie - prezes Northexu, nieoficjalnie - człowiek, który potrafi zamówić kawę w czterech językach, ale nie pamięta hasła do służbowej poczty.
Mówią, że wszystko mu się udaje. Ale nikt nie widzi, ile razy prawie nie spadł z własnego piedestału.
Żył szybko, kochał mocno, wydawało mu się, że jest niezniszczalny, że jest królem świata, do momentu, kiedy serce tego nie wytrzymało...
Teraz stara się je poskładać.
Żyć trochę inaczej, w zgodzie ze sobą, tak, żeby ten pieprzony film który wyświetla się przed oczami tuż przed śmiercią był trochę lepszy niż tanie porno, wymieszane ze słabą komedią.
nieobecnośćniewątki 18+takzaimkisątyp narracjitrzecioosobowaczas narracjiprzeszłypostaćautor
parzyste - tak
nieparzyste - nie
nieparzyste - nie